Spojrzenie które potrafi

Co potrafi jedno spojrzenie? To wiedzą mistrzowie perswazji i manipulacji. To również wiedzą, lub powinni wiedzieć ci, na których spojrzenia są kierowane.

Czy kiedyś zdarzyło Ci się czuć na sobie czyjś wzrok? To uczucie, które nie należy do najprzyjemniejszych. W kinie, w sali wykładowej, w pokoju, nieraz w kompletnej ciszy, nagle orientujemy się, że ktoś na nas patrzy. Nie potrafimy wytłumaczyć sobie tego uczucia. Świdrujące, przeszywające spojrzenie powoduje, że mimowolnie się odwracamy i wtedy widzimy oczy wpatrzone w nas.

A spojrzenie pełne nienawiści czy złości? Rozpoznać je łatwiej niż jakiekolwiek inne. Grymas twarzy, silnie zmarszczone brwi i wzrok który potrafi ranić. Są ludzie którzy spojrzenia mają łagodne jak baranki, choć wnętrze do anielskich i łagodnych nie musi należeć. Są i tacy, którzy potrafią patrzeć wilkiem albo spode łba czy bykiem. Nie raz mówimy o chęci zabicia kogoś wzrokiem. Są też i spojrzenia pełne czułości i miłości.

Czy wzrokiem można coś powiedzieć? Można. Nawet trzeba . Większość międzyludzkich interakcji inicjowana jest właśnie spojrzeniami. Zaczynając rozmowę, patrzymy w czyimś kierunku. Czasem emocje, które blokują komunikację werbalną i nie pozwalają wydusić z ust słowa, muszą znaleźć ujście w spojrzeniu. Czystym, prostym, zawstydzonym, proszącym.
Czy można o coś prosić nie mówiąc ani słowa? Można – oczywiście wzrokiem.

Wzrokiem potrafimy pokazać naszą rozpacz, tęsknotę,… Wzrokiem możemy nawet okazać komuś pogardę, kogoś przeprosić a nawet uśmiechnąć się.

Czy oczy potrafią kłamać? Chyba nie. W każdym razie nie na tyle dobrze, by ktoś kto zna się na „czytaniu z innych” nie potrafił tego dostrzec.

Oczy to jeden z najdoskonalszych systemów w komunikacji miłosnej. Spojrzenia zakochanych, czasem bez słów niosą większy ładunek emocji niż ktokolwiek mógłby sobie to wyobrazić.

Oczy mogą bardzo wiele powiedzieć o człowieku, o jego emocjach i tych najszczerszych głęboko skrywanych uczuciach. W końcu już dawno temu wielcy mistrzowie pisali, że oczy to prawdziwe zwierciadło duszy…