Gwiazdka z nieba | kobietabezpieczna.pl

Gwiazdka z nieba

Marzysz o gwiazdce z nieba? W takim razie mam dobrą wiadomość: w sierpniu będzie ich naprawdę sporo. Warto chyba przygotować dłuższą listę życzeń.

Wszystko za sprawą jednego z najbardziej aktywnych rojów meteorów – Perseidów. Pierwsze „spadające gwiazdy” należące do tego roju pojawiają się na niebie już pod koniec lipca, jednak zdecydowane maksimum przypada na 12 sierpnia – wprawny obserwator przy dobrej pogodzie jest w stanie zaobserwować wtedy nawet do 100 zdarzeń w ciągu godziny! Niemal wszystkie sierpniowe meteory zdają się wylatywać z jednego miejsca na wschodniej części nieba. Takie pozorne źródło świetlnych smug zwane jest radiantem. Od miejsca jego położenia pochodzą nazwy poszczególnych rojów. I tak Perseidy zdają się wylatywać z gwiazdozbioru Perseusza, Orionidy, z gwiazdozbioru Oriona, a np. Geminidy – z Bliźniąt. We wczesnej Europie stosowano jednak inną nazwę na określenie sierpniowych meteorów. Nazywano je Łzami Świętego Wawrzyńca, od obchodzonego 10 sierpnia dnia tegoż świętego.

Perseidy są związane z kometą Swift – Tuttle, która obiega Słońce raz na 130 lat. Kiedy kometa przelatuje w pobliżu naszej gwiazdy jej lodowe jądro rozgrzewa się i topi, uwalniając w przestrzeń kosmiczną drobne okruchy skalne (meteoroidy) i niejako znaczy nimi swoją drogę. Potem orbita Ziemi przecina taką „chmurę”, a wpadające w atmosferę resztki komety spalają się, co obserwujemy jako świetliste smugi. Większość „spadających gwiazd” ma rozmiar zaledwie ziarenka piasku, ale zdarzają się też takie wielkości orzecha laskowego, a nawet jeszcze większe. W przypadku naprawdę dużych meteoroidów może się zdarzyć, że oprócz pięknego, bardzo jasnego śladu na niebie usłyszymy także towarzyszący mu dźwięk. Czy jednak wzorem wodza dzielnych Galów -Vitalstatistiksa, powinniśmy się obawiać, że niebo, lub choćby tylko jego fragment spadnie nam na głowę? Większość meteorów całkowicie wyparowuje podczas przeprawy przez ziemską atmosferę, więc chyba możemy spać spokojnie. Oczywiście w historii zdarzały się obiekty, które nie tylko przetrwały tą gorącą podróż, ale swym upadkiem zdołały narobić niezłego zamieszania, jednak stanowią one zdecydowaną mniejszość.

W tym roku maksimum Perseidów wypada podczas długiego sierpniowego weekendu. Może zamiast iść do kina warto po prostu spojrzeć w niebo? Spektakl powinien być równie emocjonujący. Dodam tylko, że kolejna okazja do wypowiedzenia tak wielu życzeń podczas jednej nocy będzie dopiero w grudniu, niestety obserwacje w warunkach ujemnych temperatur należą do zdecydowanie mniej romantycznych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>