Trup który ożył…
Horror i cud. Tak najkrócej można opisać to co stało się za sprawą lekarki z pogotowia ratunkowego. Strażacy i policjanci na prośbę opiekunki z gminnego ośrodka pomocy społecznej
w Osielsku, próbowali dostać się do mieszkania starszej kobiety, która od pewnego czasu nie kontaktowała się z nikim. Wyważono drzwi. Kiedy udało się wejść do mieszkania odkryto ciało 84-latki leżące na kanapie. Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe. Lekarka – anestezjolog wypisała kartę informacyjną stwierdzającą zgon.
Przybył ksiądz, wezwano zakład pogrzebowy… Kiedy karetka odjechała starsza pani zakaszlała
i „ożyła”. Kolejny raz wezwano pogotowie. Zamiast do kostnicy pani została zabrana do szpitala. Lekarka tłumaczy się, że działała w dużym pośpiechu a kartę zgonu wystawiła na oko. Sprawę bada prokuratura w Bydgoszczy.
A mówią, że tylko w grach komputerowych można dostać drugie życie…
RED I
Dodaj komentarz