Pornografia dziecięca

Ta branża budzi szczególną odrazę. Wykorzystywanie dzieci do produkowania pornografii stawia ludzi zajmujących się tym procederem na granicy dehumanizacji i człowieczeństwa. Każdego roku na całym świecie organizacje chroniące dzieci oraz policyjne służby, podejmują setki akcji służących wyłapywaniu producentów i dystrybutorów materiałów pornograficznych. Pozorna bezkarność jaką uzyskuje się dzięki anonimowemu logowaniu w sieci ma swoje granice, łatwe do określenia. Policyjni informatycy ustalając adresy IP docierają do źródła nadania informacji. W ten sposób odkrywają siatkę powiązań którą po ustaleniu kolejnych ogniw eliminują.
Jak wynika z raportu sporządzonego przez GemiusReport na zlecenie fundacji Dzieci Niczyje, internauci uważają, że zjawisko pornografii dziecięcej w Internecie jest bardzo poważnym lub poważnym problemem. Takiego zdania było aż 90% respondentów. Z drugiej jednak strony, tylko 17% badanych kiedykolwiek trafiło w sieci na tego typu treści.
40% respondentów twierdzi, że treści pornograficzne są publikowane w Internecie w sposób łatwo dostępny dla dzieci oraz, że przynajmniej czasami, są one udostępniane najmłodszym w sposób celowy.

Według badań własnych portalu kobietabezpieczna.pl, blisko 46% badanych nie było w stanie zdefiniować pojęcia pornografia dziecięca.
Na pytanie: za dziecko uważasz osobę poniżej 10, 14, 16 roku życia?
23% respondentów odpowiedziało poniżej 10,
37% – poniżej 14
40% – poniżej 16 roku życia.

Jak podkreślają badacze z GemiusReport, niepokojące jest, że co dziesiąta osoba korzystająca z Internetu uważa, że samo przeglądanie, czy zapisanie na dysku pornografii dziecięcej nikogo nie krzywdzi, wiec nie powinno być karane.
Zdaniem socjologów postawa wobec pornografii dziecięcej również pozostawia wiele do życzenia. Najbardziej pożądaną społecznie postawą powinno być po odkryciu takich treści zgłoszenie ich policji lub organizacjom zajmującym się tym zjawiskiem.
Tymczasem 85%, internautów którzy trafili na pornografię dziecięcą w sieci, nie poinformowało nikogo o tym nadużyciu. Jest kilka powodów takiego zachowania. Przede wszystkim nie wiedzieli komu należy zgłosić problem (43%), części osób nie przyszło także do głowy by poinformować kogokolwiek o nadużyciu, co trzeci badany obawiał sie, że zostanie uwikłany w skomplikowane procedury prawne, a co piaty twierdził, że nie jest to jego sprawa.

Walka z twórcami i dystrybutorami dziecięcej pornografii trwa. Dzięki międzynarodowej współpracy policji jej skuteczność jest coraz większa. Przykładem wspólnych działań może być akcja pod kryptonimem „Karuzela II”. Brazylijscy policjanci uzyskali kilka tysięcy adresów IP osób zajmujących się użytkowaniem materiałów pornograficznych z udziałem dzieci. Kilkadziesiąt z nich dotyczyło polskich internautów. Brazylijczycy dostarczyli je polskim policjantom a Ci w całym kraju zatrzymali 38 osób. Jest to z pewnością kolejny krok do zmniejszenia skali zjawiska. Być może dobrą metodą będzie wydanie surowych wyroków wszak za rozpowszechnianie, udostępnianie i przechowywanie pornografii z udziałem osoby małoletniej grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.