Być modelką | kobietabezpieczna.pl

Być modelką

Prasa i strony internetowe pełne są ogłoszeń skierowanych właśnie do Was; oferują podbój reklamowego świata , przyszłość w blasku flesza i wysokie zarobki. Zanim jednak zdecydujecie się na łatwą i dobrze płatną pracę, albo staniecie w oko z oko z fotografem z popularnej agencji modelek, przeczytajcie dwie historie, przytoczone tu po to, aby oszczędzić Wam tego, co ich bohaterki musiały przeżyć na własnej skórze.

„ Gorące, choć trochę nudne lato. Gdy koleżanka zaproponowała mi wyjazd na bankiet organizowany przez znaną  agencję promocyjno- reklamową, zdecydowałam się bez wahania.
W końcu nie co dzień dostaje się 200 zł za 15 minut uśmiechania się w trakcie oficjalnej części imprezy. Według wyjaśnień organizatora, potem miałyśmy się po prostu dobrze bawić.
Tak więc, trochę skuszona tymi łatwymi pieniędzmi, a trochę w swej naiwności wierząc, że mój 15 minutowy uśmiech jest tyle warty, znalazłam się w autokarze z 11 innymi hostessami. Zawieziono nas do urokliwego miejsca, gdzie miał  się odbyć bankiet.
12 hostess i … 200 mężczyzn. Darmowe piwo. Znane zespoły przygrywają na scenie, a pod nią – obowiązkowe tańce.

  • Zatańczysz?- ledwo trzymający się na nogach facet w wieku mojego dziadka szarpnął mnie za rękę.

  -  Nie, dziękuję, jestem zmęczona.

  – Ale szef powiedział, że do drugiej jesteście do naszej dyspozycji. Więc chodź już.

Fakt, wystarczyło się rozejrzeć, aby zobaczyć ,że większość dziewczyn, szczególnie tych mniej atrakcyjnych, już oddała się do dyspozycji bawiącym się biznesmenom.

Kiedy kolejny z moich adoratorów zaczął mnie zbyt mocno ściskać w tańcu, marzyłam już tylko o ty, aby ten koszmar się skończył.

- Zostaniesz ze mną? Jutro cię odwiozę. Po co kończyć zabawę tak wcześnie?

Nie miałam już sił po raz kolejny mówić „ nie”, tłumaczyć, że mam chłopaka i nie życzę sobie takich propozycji. Jako, że te słowa wybełkotał  jeden z głównych klientów agencji, zapytałam wprost:

  • Czy po to tu przyjechałyśmy? Żeby was zabawiać?
  • No wiesz, nie zawsze to się tak kończy, ale na to liczymy.

Przynajmniej był szczery. Zresztą 90% dziewczyn spełniło oczekiwania. Część z nich nie miała nawet 18 lat.

 Gdy nadeszła upragniona druga godzina, chciało mi się płakać z obrzydzenia. Zataczający się, nachalni biznesmeni, którzy myślą, że każdą można kupić rozpływali się w oddali, w miarę jak samochód, którym jechałyśmy odjeżdżał w stronę miasta. Ale poczucie upokorzenia, uprzedmiotowienia i bezsilności, które niestety towarzyszyły mi przez cały wieczór, pozostały ze mną na długo… ”

Niby nic, prawda? Żadnego wywiezienia do agencji towarzyskiej, gwałtu. A jednak dziewczyna, która doświadczyła tego rodzaju „ pracy ” na własnej skórze, może nie tylko zniechęcić się do dalszych prób zarabiania pieniędzy, ale i do mężczyzn.

A do czego zniechęcono bohaterkę naszej drugiej historii? Oddajmy jej głos.

„ Na castingu było nas sześć. Szczerze mówiąc, żadna z nas skończoną pięknością nie była, ale przeszłyśmy już wstępną weryfikację, a teraz miały nastąpić zdjęcia. W drzwiach do studia ukazała się uśmiechnięta pani, która poinformowała nas, ze fotograf już czeka. Poszłam pierwsza. Młody mężczyzna z aparatem już od momentu mojego wejścia sprawiał wrażenie oszołomionego moja urodą. Zdziwiło mnie to, gdyż taka niewysoka, dość pulchna i  nieśmiała szatynka jak ja,  nie spotkała się nigdy z tak nieskrywanym podziwem.

  • Nasi klienci to poważne firmy. Dlatego stawiamy tylko na te dziewczyny, które odpowiadają wysokim wymaganiom świata mody. Ale ty, piękna, masz potencjał. To coś, czego brakuje innym. Przebierz się proszę w kostium kąpielowy i zaraz zrobię ci taka sesję, że koleżanki umrą z zazdrości.

Zawsze słyszałam, że jestem „za”: za gruba, za niska, za spokojna, nie ma się więc co dziwić, że nawet nie pamiętam kiedy ta uśmiechnięta pani szepnęła, że należy się 150 złotych za zdjęcia próbne. Oszołomiona komplementami zapłaciłam za te 2 pstryknięcia, które po tym nastąpiły. Właśnie zaczynałam się rozluźniać, gdy fotograf powiedział, że dziękuje i żebym zawołała kolejną koleżankę. Uśmiechnięta pani zapewniła, ze się wkrótce odezwa , a zdjęcia powinny się w ciągu tygodnia ukazać na stronie internetowej. Te 7 dni po sesji- jeżeli tak można nazwać te 2 minuty spędzone przed obiektywem- były dla mnie niesamowitym przeżyciem ; oczywiście podzieliłam się z zawistnymi koleżankami swoim sukcesem. Przez tydzień byłam na szczycie. Tym bardziej bolesny był upadek, gdy upragnione fotki zostały opublikowane. Najpierw zobaczyłam zdjęcie dziewczyny, która wchodziła do studia po mnie. Chudzielec miał przerażone oczy i wyglądał jak zmokła kura. Kolejne kliknięcie i… moim oczom ukazał się tęgi korpus jakiejś przygarbionej szatynki… Kiedy przykra prawda dotarła do mnie, nie mogłam w to uwierzyć, wiedziałam jednak, że cała szkoła już się pewnie śmieje. Choć minęły dwa lata, a szef agencji dostał wyrok za wyłudzanie pieniędzy i oszustwa , wciąż czuję smak tamtego rozczarowania…”

Każda kobieta lubi komplementy, większość z nas w którymś momencie swojego życia chciałaby błyszczeć, być gwiazdą. Do tego kuszą duże pieniądze, które nieodmiennie kojarzą się ze światem mody i reklamy. Obie przytoczone historie nie mają na celu zniechęcenia Was do podbijania świata i podejmowania prób zaistnienia w jakiejś agencji. Jednak zanim zdecydujecie się na taką pracę lub sesję zwróćcie uwagę na kilka rzeczy, aby uniknąć sytuacji, które przeżyły nasze bohaterki. A chyba jest jasne, że ich przeżycia, choć oczywiście nieprzyjemne, to tylko namiastka tego, co może spotkać młode i ładne dziewczyny, które nie będą w takich przypadkach myśleć o swoim bezpieczeństwie.

Poniżej kilka żelaznych zasad, o których musicie zawsze pamiętać!!!!

  • Jeżeli ktoś proponuje Wam zbyt wysokie zarobki w porównaniu do powierzonych obowiązków, możecie być pewne, że praca będzie obejmować „ coś jeszcze „
  • Przemyślcie, zanim zdecydujecie się na sesję zdjęciową za którą musicie zapłacić- jeżeli naprawdę jesteście tak oszałamiająco piękne, jak wmawia Wam fotograf, to agencja sama zapłaci Wam za możliwość zrobienia fotek
  • Przed sesją przejrzyjcie dokładnie stronę internetową danej agencji- jeżeli ma się czym pochwalić , to na pewno to zrobi, a jeżeli zdjęcia są kiepskiej jakości i przedstawiają wątpliwej urody modelki, to z pewnością agencja zarabia na robieniu sesji wszystkim chętnym,  a nie na organizowaniu kampanii reklamowych czy pokazów mody
  • Jeżeli już pracujecie dla jakiejś agencji, znajcie swoje prawa i obowiązki. Nie dajcie sobie wmawiać, że szef może trzymać rękę na waszym pośladku, albo wchodzić do pomieszczenia, gdzie się przebieracie. Nie myślcie też, że za pozwalanie na takie rzeczy dostaniecie premię. Wymagajcie dla siebie szacunku!!!
  • Przed wyjazdem na casting czy bankiet zawsze poinformujcie bliskie osoby gdzie i z kim jedziecie. Warto mieć też przy sobie telefon komórkowy.

    A teraz jeszcze słówko do Mam. Byłam kiedyś świadkiem, gdy mama przywiozła swą 15-letnią (!) śliczną córeczkę na casting na wyjazd na targi alkoholi do Włoch. Dziewczynka trochę była onieśmielona, szczególnie, że starsze koleżanki miały pewne obiekcje, co do profesjonalizmu tego przedsięwzięcia. Mama jednak tak usilnie uśmiechała się do organizatora i wypychała przed szereg  swą latorośl, że zgodził się dodać jej brakujące trzy lata i wpisać jako pierwszą na listę.

Dlatego mój apel o rozsądek kieruję nie tylko do Was, kochane dziewczyny, ale i do Waszych Mam.

Jeżeli będziecie mieć oczy i uszy szeroko otwarte i podejmować decyzje po przemyśleniu, a nie pod wpływem czaru rzuconego przez organizatora czy fotografa  , to wtedy przygoda ze światem mody i reklamy będzie wspominana z uśmiechem!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>